Dwory szlacheckie również dawniej wznoszono z drewna. Większość z nich została z czasem zastąpiona przez budowle murowane, a te, które zachowały się do naszych czasów, znajdują się w złym stanie technicznym. Niszczeje jedyny już w Wielkopolsce drewniany dwór w Giżycach w powiecie ostrzeszowskim (połowa XVIII w.). Bardzo ciekawy dwór szachulcowy w Łopuchowie w powiecie poznańskim (koniec XVIII w.), z narożnymi alkierzami, można oglądać w stanie daleko posuniętej ruiny. Popadają w ruinę szachulcowe dwory w Kotlinie w powiecie jarocińskim (2 połowa XVIII w.) i w Siedmiorogowie w powiecie gostyńskim (1732 r.), a także zespół dworski w Łomnicy w powiecie nowotomyskim (ok. 1768-70). Podobną budowlę ze Studzieńca w powiecie obornickim (1 połowa XVIII w.), skopiowaną w Wielkopolskim Parku Etnograficznym, poddano ostatnio gruntownej zewnętrznej odnowie, ale na dokończenie oczekują prace we wnętrzach. Czasem ratunkiem dla takiej budowli jest zamiana drewna na trwalszy materiał. I tak częściowo przemurowano ściany w znanym dworku staropolskim w Koszutach w powiecie średzkim (koniec XVIII w.), a dwór w Osowcu w powiecie słupeckim (po 1717 r.) w latach 1984-87 wzniesiono na nowo z cegieł.
Nieliczne drewniane lub szachulcowe domy miejskie zachowały się tylko w małych ośrodkach, i to tylko takich, które nie uległy modernizacji. Są one parterowe, a podzielić je można na dwa zasadnicze typy: ustawione w stosunku do ulicy dłuższym bokiem (kalenicowe) lub krótszym (szczytowe), przy czym drugi z typów wskazuje na raczej wcześniejszy okres budowy.
Największy zespół starej zabudowy małomiasteczkowej zachował się w Zdunach. Obejrzeć tam można kilkadziesiąt nadal użytkowanych starych domów, m.in. przy uznanej w całości za zabytkową ul. Łacnowo. Pod tynkiem trudno rozpoznać, które z nich są murowane, a które szachulcowe. Szczególnie efektownie prezentuje się zespół trzech domów szczytowych przy ul. Mickiewicza 10-14. Ostatnie szachulcowe domy miejskie można też jeszcze obejrzeć w Grodzisku Wielkopolskim, m.in. przy ulicach Poznańskiej i ks. Wawrzyniaka. Nieco zabudowy małomiasteczkowej tego rodzaju zachowało się również w Rakoniewicach. Jeden z bardzo nielicznych w regionie szachulcowych domów piętrowych (z 2 połowy XVIII w.) stoi przy rynku w Miasteczku Krajeńskim (powiat pilski). Pierwotnie taką konstrukcję miał też XVIII-wieczny dom rodzinny Stanisława Staszica w Pile. Pojedyncze domy szachulcowe i drewniane spotyka się jeszcze w innych miastach, zwłaszcza na przedmieściach i we wschodniej części regionu.
Szczególnym typem drewnianych budynków szczytowych są domy podcieniowe. Wytworzył się on w XVIII w. i szybko stał się modny – domów takich wznoszono dużo, a zachowały się fotografie nawet całych pierzei tak zbudowanych. Frontowy, czterosłupowy (najczęściej) podcień był wspaniałą ozdobą budynku, chronił przed słońcem i deszczem, a przede wszystkim służył jako miejsce prezentacji wyrobów rzemieślnika, który mieszkał w tym domu, a w tylnej części posesji miał warsztat. Z czasem jednak na miejscu drewnianych domów zaczęto stawiać murowane kamienice, tam zaś, gdzie podcienie jeszcze istniały, zaczęto je zabudowywać – dla poszerzenia znajdującego się w budynku sklepu lub po prostu z powodu zmiany gustów. Nieliczne zachowane tego typu zabytki przeważnie zostały zrekonstruowane. Znajdują się one przy rynkach w Pyzdrach (murowano-szachulcowy z 1768 r.) oraz w Poniecu i Stęszewie (obecnie Muzeum Regionalne), a także przy ul. Koźmińskiej 36 w Krotoszynie – wszystkie trzy szachulcowe z 2 połowy XVIII w.
Ostatni zachowany w regionie drewniany ratusz znajduje się w Sulmierzycach. Został wzniesiony w 1743 r. jako dwukondygnacyjna budowla z podcieniem na dębowych słupach i czterospadowym dachem gontowym zwieńczonym obszerną wieżyczką. W przyziemiu był prawdopodobnie ganek przelotowy, później zabudowany. Po prawej jego stronie znajdowały się archiwum i lamus, a po lewej areszt. Na piętro prowadzą zewnętrzne dwubiegowe schody. Urządzono tu pokój burmistrza (zachował się w nim ozdobny strop) i salę posiedzeń rady miejskiej. Od 1957 r. w sulmierzyckim ratuszu mieści się Muzeum Regionalne im. Sebastiana F. Klonowica.
Nietypowym zabytkiem jest murowano-drewniana konstrukcja trybun na stadionie „Groclinu” w Grodzisku Wielkopolskim (1927 r., proj. Franciszek Andrzejewski), którą podczas rozbudowy obiektu zachowano i odnowiono. Drewniane i szachulcowe domy mieszkalne stoją też jeszcze w wielu wielkopolskich wsiach.