Architektura i urbanistyka modernistyczna była niewątpliwie świadectwem epoki, w której powstawała. Jej przestrzenny przekaz i balast ideologii w przypadku architektury powojennej przestały istnieć wraz z zakończeniem dekady komunizmu w Polsce. Wszystkie z prezentowanych obiektów na swój sposób są dziełami architektury współczesnej. Możemy o nich mówić, że są realizacjami dobrymi, tych jest raczej mniej, lub przeciętnymi. niniejszy tekst miał na celu ukazanie unikatowość rozwiązań, ale jednocześnie ich utylitarność, tak charakterystyczną dla całej architektury polskiej okresu przedwojennego i powojennego.
Omawiając jakość tego rodzaju architektury, należy odwołać się do zagadnienia utylitarności, a także jakości „starzenia się” w odbiorze użytkowników. Rozwiązania funkcjonalne wnętrz w większości sprawdzają się w codziennym użytkowaniu. Niezależnie od okresu, w którym obiekty powstawały, zdarzały się różnego rodzaju niedociągnięcia projektowe i uchybienia realizacyjne. Zdarza się to także współcześnie i nie są to przypadki odosobnione.
Witruwiusz pisał o architekturze, że powinna być piękna, użyteczna i trwała. Wymienione czynniki towarzyszą nam od lat w dyskursie architektonicznym dotyczącym fundamentalnych praw architektury. Zastanawiamy się nad nimi mając na uwadze przede wszystkim dobro miasta i przestrzeni, w której żyjemy. Modernizm jako kierunek wytyczył różne drogi kreowania architektury, jednak podsumowując go możemy śmiało stwierdzić, że spełnił pokładane w nim nadzieje i stał się kierunkiem wytyczającym nowe drogi.