Międzywojenny Poznań był głównym w kraju ośrodkiem badań niemcoznawczych, siedzibą władz Polskiego Związku Zachodniego – ale też miastem działania pracowników wywiadów obydwu stron. Tutaj też dokonano udanej próby złamania kodu niemieckiej maszyny szyfrującej „Enigma”. Urządzenie to powstało w latach dwudziestych XX w., wyglądem zaś przypominało maszynę do pisania. Było w powszechnym użyciu niemieckich sił zbrojnych, a niemieccy specjaliści uznali szyfr „Enigmy” za niemożliwy do złamania. Pokonanie owej bariery wymagało rozległej wiedzy matematycznej, wielkich umiejętności kryptologicznych i doskonałej znajomości języka niemieckiego.
Warunki te spełniało ok. 20 słuchaczy wyższych lat studiów matematycznych, dla których utworzono specjalny, utajniony kurs kryptologiczny. prowadzony w pomieszczeniach Zakładu Matematyki Uniwersytetu Poznańskiego w podziemiach dawnego zamku cesarskiego przy Św. Marcinie. Z grupy tej wyłoniono trzech najzdolniejszych, którzy w 1932 r. zostali zatrudnieni w referacie szyfrów (BS-4) polskiego wywiadu wojskowego.
Byli nimi: Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski. Po czterech i pół miesiąca prac szyfr został złamany. Wkrótce sojusznicy Polski otrzymali po jednym egzemplarzu kopii niemieckiego urządzenia, co później, w toku II wojny światowej, miało ogromne znaczenie dla działań na froncie zachodnim. Członkowie zespołu zostali następnie zatrudnieni w brytyjskim wywiadzie jako specjaliści kryptolodzy. Niemcy do końca wojny nie zorientowali się, że szyfr „Enigmy” znany jest aliantom. Do niedawna Brytyjczycy unikali przedstawiania polskiego wkładu w rozwiązanie tajemnicy niemieckiej maszyny szyfrującej. W grudniu 1983 r. w holu Collegium Minus UAM odsłonięto tablicę upamiętniającą Rejewskiego, Różyckiego i Zygalskiego, a w listopadzie 2007 przed zamkiem cesarskim odsłonięto pomnik kryptologów.
W bezpośrednim sąsiedztwie Zamku, przy ul. św. Marcin 78 znajduje się Centrum Szyfrów Enigma
Więcej:
www.matematyka.wroc.pl/doniesienia/sukcesy-polskich-kryptolog%C3%B3w-po-latach-docenione!