Wielkopolska z okresu staropolskiego dość znacznie różniła się od innych części kraju. Nie było tu wielkich latyfundiów magnackich równych gospodarczej potędze „królewiąt” kresowych. Majątki miały obszar znacznie mniejszy, ale były bardziej wydajne i lepiej zarządzane. Natomiast maniery i ambicje magnatów wielkopolskich (bo mimo opinii niektórych badaczy przeszłości byli to magnaci) niczym się nie różniły od cech typowych dla szlachty z centrum kraju.
Trzy ostatnie wieki istnienia wolnej Rzeczypospolitej miały w Wielkopolsce przedstawicieli możnych rodów magnackich. Wiek XVI był czasem potęgi rodu Górków, stulecie XVII to okres chwały Opalińskich, w XVIII w. zaś nadszedł czas Sułkowskich, Raczyńskich i Działyńskich. Górkowie zdobyli znaczącą pozycję w 2 połowie XV w., a w następnym stuleciu doszli nie tylko do wielkiego majątku, ale przedstawiciele tej rodziny znaleźli się także w bezpośrednim sąsiedztwie monarchy, piastowali też najwyższe urzędy państwowe i kościelne.
Ród Górków herbu Łodzia wywodzi się z okolic Miejskiej Górki, a swymi tradycjami sięga głębokiego średniowiecza. W kolejnych pokoleniach najczęściej spotykane w nim były imiona Łukasz i Andrzej. Twórcą potęgi rodziny był Łukasz Górka (zm. 1475 r.), który osiągnął godność wojewody poznańskiego. Jego syn Uriel (zm. 1498 r.) był biskupem poznańskim i podkanclerzym koronnym.
Wnuk Łukasza, o tym samym imieniu (1482-1542), zajmował stanowisko wojewody poznańskiego, później był też biskupem kujawskim. Jego syn Andrzej (1500-51) osiągnął godność starosty generalnego Wielkopolski, czyli jakby namiestnika królewskiego, stojącego wyżej niż wojewoda. Uchodził za najbogatszego i najbardziej wpływowego magnata w regionie; był właścicielem 12 miast i ok. 100 wsi, miał też dobra w Małopolsce i na Rusi.
Z czasem stał się jednym z przywódców opozycji przeciwko królowi Zygmuntowi Augustowi, a jak wieść niosła, sam zamierzał sięgnąć po koronę. W owym czasie silnym ośrodkiem rodziny, poza Poznaniem, były Szamotuły, Koźmin Wielkopolski i Kórnik.
Barwnymi postaciami byli również synowie Andrzeja Górki: Łukasz (1533-73), Andrzej (1534-83) i Stanisław (1538-92). Za ich czasów pałac rodowy w Poznaniu (przy ul. Wodnej) stał się jednym z głównych ośrodków ruchu luterańskiego w Wielkopolsce, jakkolwiek w rodzinie Górków byli i wyznawcy religii rzymskokatolickiej, i protestanci.
Z tego też okresu pochodzą opisy spektakularnych poczynań przedstawicieli rodu, świadczących nie tylko o ich fantazji, ale i skłonności do warcholstwa. Żoną Łukasza była Halszka z Ostroga. Ostatnim męskim przedstawicielem rodziny był syn Andrzeja, wojewoda poznański Stanisław Górka, zmarły w 1592 r.
Dziś w Poznaniu świetność rodu przypomina pałac nieopodal Starego Rynku (obecnie zajmowany przez Muzeum Archeologiczne), w katedrze zaś zachowały się piękne płyty epitafijne z norymberskiego warsztatu Vischerów i kaplica ich imienia, z artystycznym nagrobkiem dłuta Hieronima Canavesiego. Niektórzy przedstawiciele rodu Górków zostali pochowani w kościele w Kórniku.