Generał Jan Henryk Dąbrowski związał się z Wielkopolską już w 1792 r., gdy na wezwania władz polskich zrezygnował ze służby w armii saskiej i zaciągnął się pod sztandary narodowe. Niestety, wkrótce Polska przegrała wojnę z Rosją, a potem powstanie pod wodzą Tadeusza Kościuszki i Dąbrowski musiał wyemigrować. Od 1797 r. dowodził Legionami Polskimi we Włoszech, był też jednym z najbardziej lubianych i szanowanych dowódców polskich, wreszcie bohaterem Pieśni Legionów Polskich we Włoszech, która później stała się polskim hymnem narodowym.
W październiku 1806 r. Napoleon Bonaparte zwyciężył wojska pruskie i ruszył na wschód. Aby szybciej pokonać przeciwnika, skierował do Wielkopolski gen. Dąbrowskiego z zadaniem wywołania tam powstania zbrojnego. Przy okazji owdowiały generał poznał pannę Barbarę, córkę podczaszego wschowskiego Ksawerego Chłapowskiego, która bardzo przypadła mu do serca. Zadecydował o tym przypadek: panna orędowała u Dąbrowskiego o uwolnienie jej brata, który w tym czasie znajdował się w niewoli francuskiej.
Znacznie młodsza od generała, ponoć atrakcyjna i mająca wielu adoratorów, nie była jednak w stanie oprzeć się wielce romantycznym oświadczynom ponad 50-letniego generała. Uroczystość zaślubin odbyła się niemal dokładnie w rok po rozpoczęciu powstania w Wielkopolsce, 5 XI 1807 r. Po ceremonii w katedrze poznańskiej gości zaproszono na przyjęcie weselne w salach ratusza, wkrótce przekształcone w uroczystość patriotyczną.
Po defiladzie wojska i przemówieniu gen. Antoniego „Amilkara” Kosińskiego panna młoda otrzymała na aksamitnej poduszce brylantową agrafę (dar Komisji Rządzącej Księstwa Warszawskiego), od pań wielkopolskich zaś złote pudełko wysadzane ametystami. Pamiątką tej uroczystości jest m.in. obraz Franciszka Sypniewskiego, przedstawiający uroczystości weselne w ratuszu. Radość z zaślubin lubianego i szanowanego generała była powszechna.
Małżeństwo, mimo ponad 20-letniej różnicy wieku, okazało się zgodne i udane. Przez czas jakiś państwo Dąbrowscy mieszkali w Poznaniu, potem osiedli w Winnej Górze (powiat średzki), majątku nadanym Dąbrowskiemu przez Napoleona. Lata 1807-18, choć znaczone wojnami, chorobami, klęską cesarza Francuzów, były dla generała okresem szczęścia rodzinnego u boku oddanej żony i dwojga zrodzonych w tym związku dzieci: Bogusławy i Bronisława.
Żona i córka też najżarliwiej kultywowały pamięć generała, który zmarł w Winnej Górze w czerwcu 1818 r. Wszyscy oni spoczywają w miejscowym kościele, który jest dziś jednym z narodowych panteonów. Dodajmy, że Basią występującą w słowach naszego hymnu narodowego nie jest Barbara Chłapowska; po prostu autor tekstu, Józef Wybicki, potrzebował imienia pasującego mu do rymu. Swoją przyszłą żonę generał poznał dopiero w 9 lat po napisaniu słów do Mazurka Dąbrowskiego.