Miasto nad Wartą, stolica województwa
Pewnego razu w mieście popełniono morderstwo. Po bardzo szybkim i niechlujnym śledztwie oskarżono o nie chłopaka – jedynego syna ubogiej wdowy i skazano go na śmierć przez powieszenie. Szubienica stała za miastem, przy drodze prowadzącej do Wrocławia, tak że wszyscy skazańcy wychodzili z miasta przez Bramę Wrocławską i przed śmiercią mogli się jeszcze pomodlić przed wiszącą tutaj figurą Ukrzyżowanego. Tak też było i tym razem. Chłopak zatrzymał się przed krucyfiksem i w tym momencie dał się słyszeć głos przemawiający w obronie niewinnego skazańca. Wobec licznych świadków zdarzenia, przeprowadzono dodatkowe dochodzenie, które ujawniło właściwego złoczyńcę. Chłopaka uwolniono, a krzyż uznano za łaskami słynący i umieszczono w katedrze, w kaplicy Górków gdzie znajduje się do dnia dzisiejszego.