WOŹNIKI
Wieś położona około 7 km na północny wschód od Grodziska Wielkopolskiego, przy drodze Kotowo – Dakowy Mokre. Klasztor znajduje się w lesie na północ od wsi, na wzniesieniu zwanym Wyrwał.
W ostatnich latach dużą atrakcją turystyczną stały się wycieczki do Woźnik (8 km od Grodziska Wielkopolskiego), a właściwie do znajdującego się koło tej małej wioski samotnego klasztoru. Przez wiele lat był on nieużytkowany, a niedawno przywrócony został do właściwego stanu.
Zalesione wzgórze klasztorne znajduje się 1 km na północny zachód od wsi, w bezludnej okolicy otoczonej mokradłami rozpościerającymi się w dolinie Mogilnicy. Bywa nazywane Wyrwał lub Rywałd. Pewien podróżny przejeżdżał ongiś przez ten podmokły teren i ugrzązł w błocie, a bojąc się grasujących tutaj wilków zawołał: wyrwij mnie, święty Franciszku! i został ocalony. W tym miejscu wzniesiono kapliczkę (jej istnienie potwierdzają źródła już w 1473 r.), a Maciej Kazimierz Raczyński w 1660 r. zbudował przy niej drewniany klasztor i osadził w nim reformatów. W Grodzisku mawiano, że tutejszy odpust przypada na święty Wyrwał.
W 1706 r. nowi właściciele – Mielżyńscy – zaczęli wznosić tu ceglane zabudowania, ale ledwo prace ruszyły, drewniany kościół spłonął. Data ukończenia murowanej świątyni, a był to rok 1723, widnieje na fasadzie. Jej budowniczym był pracujący przez całe życie w Wielkopolsce architekt włosko-szwajcarski Jan Catenazzi, któremu pomagał budowniczy zakonny Mateusz Osiecki. Stworzyli oni jeden z najcenniejszych zabytków baroku w Wielkopolsce: jednonawowy kościół o froncie wzorowanym na tylnej fasadzie fary poznańskiej i bardzo bogatym od strony architektonicznej wnętrzu, które do 1775 r. otrzymało wspaniałe wyposażenie. Obok stał czworoboczny klasztor, przeznaczony dla 20 zakonników.
Po rozbiorach władze pruskie najpierw zabroniły przyjmować nowych zakonników, a w 1836 r. skasowały klasztor. Przez kilka lat funkcjonował tu zakład dla emerytów, później szkoła, aż wreszcie zabudowania sprzedano Konstancji Mielżyńskiej z Chobienic – z rodziny, która miała tutaj groby swoich przodków. Większą część klasztoru rozebrano, a w 1926 r. kościół uznano za ruinę, zabroniono też sprawowania w nim kultu. Polska Ludowa potraktowała ten obiekt jako mienie prywatne i upaństwowiła – zabytkowe wyposażenie przeniesiono do okolicznych kościołów i do Poznania, a klasztor przekazano w administrowanie Nadleśnictwu Podłoziny.
Długoletnie starania o należne zainteresowanie się tym wartościowym zabytkiem przy-niosły wreszcie skutek. W 1976 r. zabudowania poklasztorne przejęły władze kościelne i podjęto remont. W okolicy nie ma jednak mieszkańców dla których można by tu utworzyć parafię. Prace ruszyły więc na dobre dopiero w 1978 r., po przybyciu do Woźnik franciszkanów – zakonników z tej samej rodziny Braci Mniejszych co pierwotni gospodarze klasztoru (odłam zwany reformatami już nie istnieje). Sporego wysiłku wymagało odzyskanie dawnego wyposażenia, które szczęśliwie przechowało się w innych kościołach, z Ptaszkowa zaś powróciły stare sprzęty liturgiczne. Remont w kościele i podziemiach zakończono ostatecznie w 1992 r., a jego przeprowadzenie zostało uhonorowane nagrodą przez Ministerstwo Kultury i Sztuki.
Wewnątrz zwraca uwagę 7 ołtarzy, stalle, balustrada, ławki i 3 konfesjonały, wykonane w drewnie przez rzemieślnika zakonnego Tomasza Mielnarskiego, któremu pomagał brat Adam Sikorski. Rzeźby wykonał zapewne Antoni Schultz z Rawicza – znany twórca z drugiej połowy XVIII wieku. W ołtarzu głównym umieszczony jest obraz Odpust Porcjunkuli, który zastąpił zaginiony obraz oryginalny. Na ścianach zawieszono kopie portretów fundatorów i dobrodziejów klasztoru. Dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszą się podziemia, a w nich trzy krypty z kilkudziesięcioma trumnami (m.in. członków znanej wielkopolskiej rodziny Mielżyńskich). Zawieszono tu też tablicę z nazwiskami wszystkich woźnickich reformatów, których w latach 1660-1836 było 91, w tym 16 zmarłych w opinii świętości.
Z przylegającego do kościoła klasztoru pozostała tylko wolno stojąca część wschodniego skrzydła. W latach 1984-1988 ojcowie franciszkanie częściowo zrekonstruowali budynek, łącząc zachowany fragment z kościołem. Obecnie w klasztorze mieści się dom rekolekcyjny, dla którego lokalizacja jest wprost idealna – z dala od gwaru i innych ludzi. Ciekawe nawiązanie do dawnych czasów stanowi grób Karola Macieja Mielżyńskiego, ostatniego z rodu, który zmarł w 1994 r. i miejsce wiecznego spoczynku znalazł przy kościele (na zewnątrz).
Mimo oddalenia od innych miejscowości klasztor w Woźnikach jest coraz częściej odwiedzany przez pielgrzymów, turystów i wycieczkowiczów. Zwiększa się też liczba osób korzystających tu z Mszy św. i przybywających na odpusty (13 czerwca, 2 sierpnia)
Więcej:
Opracowanie zewnętrzne
Adres:
ul. Woźniki 16, Woźniki
62-065 Grodzisk Wielkopolski
tel. 061 444 60 06