Miasto powiatowe położone ok. 60 km na południe od Poznania, przy drodze z Jarocina do Leszna.
Kościół parafialny w Gostyniu po raz pierwszy pojawia się w źródłach w 1310 roku. Jedna z cegieł w świątyni oznaczona jest datą 1320. Być może jest to fragment najstarszego kościoła. Wzniesienie tej świątyni przypisać należy członkom rodu Łodziów. Od początku była ona pod wezwaniem świętej Małgorzaty. Do XVII wieku kościół miał jeszcze za patronów apostołów św. Judę Tadeusza i św. Szymona.
W roku 1393 Gostyń przeszedł w ręce rodu Wezenborgów. Właścicielem miasta został Bartosz Wezenborg z Odolanowa. Jego potomkowie – Janusz i Bartosz w latach 1418-1436 nadbudowali prezbiterium, dobudowali nawę główną i boczne oraz wieżę – wszystko w stylu gotyckim. Kościołowi wyznaczono także funkcje obronne, stąd też jego masywne mury. Jedna z opowieści mówi, że Górę Zamkową i kościół farny łączył podziemny tunel. Wydaje się to o tyle zasadne, że siedziba właścicieli była drewniana, zaś kościół był w owym czasie istną fortecą.
W 1444 roku miasto odziedziczyli Borkowie Gostyńscy herbu Gryzima. W następnym stuleciu dobudowali oni kruchtę-babiniec (1523) i skarbczyk (1526). W tym też okresie powstała kaplica św. Anny. Jej fundatorem był garncarz gostyński Makary Skoczylas. Według legendy, pieniądze na ten cel przyniósł w misie, która do dziś jest wmurowana we fronton kaplicy. W połowie XVI wieku nadbudowano dwie ostatnie kondygnacje wieży. Nigdy nie zakończono jej hełmem, co zapewne planowano. Od roku 1531 wygląd zewnętrzny fary nie ulegał większym zmianom. Powiększono tylko otwory okienne w prezbiterium i w nawach bocznych.
Za sprawą ówczesnych dziedziców miasta w latach 1560-1566 świątynią zawładnęli innowiercy. Co ciekawe, w posiadaniu katolików pozostawała wówczas kaplica św. Anny. W 1565 roku odbył się tutaj synod różnowierców wielkopolskich, któremu przewodniczył Erazm Gliczner.
W 1682 roku doszło do największej znanej nam tragedii w dziejach kościoła. Z powodu wieloletnich zaniedbań i zmian konstrukcyjnych runął dach, sklepienie nawy głównej i trzy filary oraz ściana nawy południowej.
W latach osiemdziesiątych XX wieku przybyli do Gostynia potomkowie jednej z bardziej znaczących w XVIII wieku rodzin we Francji. Ich daleki przodek, uciekając na wschód przed prześladowaniami rewolucjonistów francuskich dotarł do grodu nad Kanią. Tutaj też, w farnej wieży postanowił zamurować rodowe dokumenty, a być może i część kosztowności. Nigdy tutaj już nie wrócił. Jego spadkobiercy, przy pomocy proboszcza i murarza próbowali odszukać „skarb”. Mimo wytycznych pozostawionych przez uciekiniera z Francji, skrytki nie odnaleziono. Zatem dokumenty sprzed rewolucji francuskiej ciągle spoczywają zamurowane w wieży kościoła farnego.
W latach 1901-1096 przeprowadzono remont kapitalny świątyni. Pod całą nawą główną znaleziono proste, drewniane trumny z czasów średniowiecza. Odkryto też w posadzce prezbiterium czworo drzwi prowadzących do podziemi. Trzy krypty pełne były bogato zdobionych trumien. W czwartej, maleńkiej, znajdowała się trumna w kształcie łodzi. Świadczyć to może o pochówku kogoś z rodu Łodziów. Dziś nie istnieje żadne wejście do podziemi. Sondażowe badania wykazały, że po północnej stronie świątyni znajdują się najprawdopodobniej groby katakumbowe.