GOŁUCHÓW
Wieś gminna w powiecie pleszewskim położona 15 km na północny zachód od Kalisza.
Zamek w Gołuchowie swoją renomę zawdzięcza fascynującej architekturze, malowniczemu położeniu i bogatej historii. Należy przy tym do nielicznych w Wielkopolsce rezydencji, które już w XIX w. były znane i udostępniane publiczności.
Dzieje zamku sięgają średniowiecza, a pierwszym wzmiankowanym właścicielem dóbr był, wymieniany w latach 1263-1282, Żegota z Gołuchowa, przedstawiciel rodu Toporczyków. W 1408 r. od potomków Żegoty Gołuchów kupił Iwan z Karnina, wywodzący się z Wieniawitów. Natomiast za czasów jego syna Rafała, starosty generalnego Wielkopolski, zmarłego przed 1444 r., znajdowało się już w Gołuchowie fortalitium, czyli siedziba obronna. Brak badań archeologicznych utrudnia powiedzenie czegoś dokładniejszego na temat tego najstarszego założenia. Można jednak przypuszczać, że dom Rafała Wieniawity stał w miejscu dzisiejszego zamku. Miejsce to, wyniesione od zachodu nad rzeką Trzemszą, a z pozostałych stron otoczone fosą i prawdopodobnie wałem, pozwalało na skuteczny odpór sąsiedzkich zajazdów.
W 1507 r. potomkowie Wieniawity sprzedali gołuchowskie ziemie swemu krewnemu, Rafałowi Leszczyńskiemu herbu Wieniawa. Pełniący ważną rolę na dworze króla Zygmunta I Leszczyński, który otrzymał później sakrę biskupią, od 1512 r. dzielił własność z bratem Janem. Dobra odziedziczył w 1537 r. jedyny syn Jana, Rafał Leszczyński, który zawiadywał nimi do 1592 r.
W latach 1600-1628, kiedy Gołuchów należał do najmłodszego syna Rafała, Wacława Leszczyńskiego, miały miejsce ostatnie prace przy gołuchowskiej rezydencji, która budowana etapami (zapewne od początku XVI w.) przez kolejnych właścicieli była jednym z najwspanialszych renesansowych zamków w Koronie. Odtworzenie w graficznej formie jej ówczesnego wyglądu możliwe było dzięki zachowanym XVIII-wiecznym lustracjom oraz sporządzonym już w 1850 r. pomiarom inwentaryzacyjnym.
Zamek, w którym rezydował kasztelan, a później wojewoda kaliski Wacław Leszczyński, składał się z wieżowego domu, wzmocnionego na narożach czterema ośmiobocznymi wieżami, zamykającego założenie od północnej strony. Dzisiaj z tej wspaniałej ongiś budowli, której trzy naziemne kondygnacje nakrywał wysoki dach, ocalały jedynie piwnice i trzy baszty przebudowane w XIX w. Budynek ten, odwołujący się tradycją do średniowiecznych wież mieszkalnych, niemający analogii wśród polskich zamków, powstać mógł jeszcze przed 1507 r.
Od południowej strony usytuowany był drugi zamkowy gmach, który rozrastając się od czasów średniowiecza, obecny plan uzyskał około połowy XVI w. Dobudowane ganki połączyły oba skrzydła zamkowe skupione teraz przy niewielkim wewnętrznym dziedzińcu z arkadowym krużgankiem. Reliktami dawnego plastycznego wyposażenia są zachowane piaskowcowe obramienia otworów drzwiowych, portal głównego wejścia oraz marmurowe i kamienne obudowy kominków. W pisanych relacjach mowa jest o zdobiących wnętrza bogato rzeźbionych drzwiach, ozdobnych posadzkach oraz polichromowanych i rzeźbionych stropach.
Gołuchowska siedziba przechodziła wraz z dobrami na kolejnych potomków Wacława. Jego prawnuk, Kazimierz Ignacy Leszczyński, sprzedał w 1695 r. majątek kasztelanowej wileńskiej Teresie Słuszczynie. W 1714 r. Gołuchów z zamkiem należał już do Mikołaja Swinarskiego, a następnie do jego córki Anny 1º v. Krzyckiej, 2º v. Chlebowskiej. Kolejne opisy budowli mówią o wprowadzanych do starych komnat innowacjach, a także o znajdującym się przy rezydencji włoskim ogrodzie, w którym była oranżeria, altana oraz dom ogrodnika.
Po 1776 r. majątek należał do Weroniki Krzyckiej, córki Anny z pierwszego małżeństwa, a następnie, w latach 1788-1846, do rodziny Suchorzewskich, najpierw Ignacego, a potem jego syna Jana. U schyłku XVIII w. północny budynek zamku popadać zaczął w ruinę, wysoki dach wymagał reperacji, a obszerne wnętrza, bez znacznych nakładów finansowych, nie były w stanie zapewnić odpowiednich standardów. Na początku XIX w. górne kondygnacje już nie istniały, a ówczesny stan budynku utrwalony został w przekazach ikonograficznych.