Rzuty poziome wielkopolskich kościołów drewnianych są na ogół dość proste. Przeważa prostokątna nawa i nieco węższe prezbiterium, zakończone prostą ścianą lub (znacznie częściej) trójbocznym zamknięciem. Granica między prezbiterium a nawą często wewnątrz zaakcentowana jest u dołu stopniem, wyżej zaś belką tęczową, która oprócz funkcji konstrukcyjnej pełni także funkcję ozdobną (przeważnie jest ładnie profilowana, widnieje na niej pobożny napis lub informacja o ufundowaniu świątyni, a także krucyfiks oraz nierzadko adorujące Ukrzyżowanego postacie Matki Boskiej i św. Jana).
Dachy kryte są na ogół gontami lub podobnymi materiałami drewnianymi (dranice, szkudły), rzadziej dachówkami, blachą czy łupkiem, a dawniej nawet słomą lub trzciną, zastąpionymi przez mniej palne materiały. Za charakterystyczny dla Wielkopolski uznano typ kościoła, w którym nawa i prezbiterium mają wspólny dach, przez co na długości węższej części świątyni (prezbiterium) okap jest bardziej wystający.
W takiej jednokalenicowej formie budowano u nas kościoły aż do 2 połowy XVIII w., choć nie wszędzie świątynie zachowały do dziś pierwotny kształt (remont takiej budowli polega przecież na wymianie drewna).
Nieco później pojawiły się kościoły o dwóch kalenicach – oddzielnych dla nawy i prezbiterium. Najstarsze z nich (z lat po połowie XVI w.) znajdują się w Kłodawie, Słupcy i Wierzenicy (powiat poznański). Świątynia w Mórce (powiat śremski) z końca XVI w. – o drewnianej konstrukcji szkieletowej wypełnianej gliną – to najwcześniejszy zachowany przykład kościoła szachulcowego.
W Wielkopolsce znajduje się łącznie 19 kościołów drewnianych pochodzących (na pewno lub prawdopodobnie) z XVI w. Były one budowane nie tylko w formach właściwych dla tego regionu – np. kościoły w Blizanowie w powiecie kaliskim (1532 r.) i Domachowie w powiecie gostyńskim (1568 r.) wykazują cechy charakterystyczne dla Śląska, natomiast kościół w Nowej Wsi Królewskiej w powiecie wrzesińskim (ok. 1550-80) jest jakby przeniesiony z Małopolski (wieś była królewszczyzną, więc być może zarządca dóbr sprowadził do jego wzniesienia rzemieślników spod Krakowa).
W późniejszych latach wzbogacano formę kościołów drewnianych i poszczególne elementy wystroju. W kościele z lat 1670-73 w Brodach (powiat nowotomyski) po raz pierwszy pojawiły się boczne kaplice, wraz z nawą i prezbiterium tworzące plan krzyża łacińskiego. Rozwiązanie to zastosowano później m.in. w Błażejewie w powiecie śremskim (1675-76), Ostrowie Kościelnym w powiecie słupeckim (1717 r.) czy Czerminie w powiecie pleszewskim (1725 r.), a także, poprzez dobudowanie w 1720 r. kaplic do wcześniejszego o 91 lat kościoła, w Popowie Kościelnym (powiat wągrowiecki). Niektóre kościoły wzniesiono na planie krzyża greckiego (o równych ramionach), nierzadko z wielobocznym lub kolistym poszerzeniem na skrzyżowaniu ramion. Formę tę zastosowano np. w Buku (1760 r.), gdzie kolistą część centralną wydziela 12 słupów dźwigających pseudokopułę z wielką latarnią, wKrotoszynie w kościele św. Fabiana i Sebastiana o ośmiobocznej wyższej części środkowej (zapewne z 2 połowy XVIII w.) oraz w Jutrosinie w szachulcowym kościele cmentarnym z pozorną kopułą (1777 r.).
Wnętrza kościołów drewnianych kryte były stropami (płaskimi, belkowymi lub kasetonowymi), co jest naturalnym sposobem wykorzystania drewna. Dążenie do zdobienia i urozmaicenia spowodowało pojawienie się innych rozwiązań: stropów z fasetami (zaokrągleniami przy styku ze ścianą), np. w Czerlejnie w powiecie poznańskim (1743 r.) i Ociążu w powiecie ostrowskim (1785-86), a także sklepień (pozornych, w formie deskowania podwieszonego od dołu do poziomych belek), jak sklepienie kolebkowe w prezbiterium kościoła w Golinie w powiecie jarocińskim (2 połowa XVII w.) czy w całej świątyni w Grębaninie w powiecie kępińskim (1615 r., przebudowana w 1712 r.).